Kulinarny User Experience

Pizza hawajska. Dla jednych najlepsza z pizz. Dla innych – to nawet nie jest ona. Lecz jak sprawić, aby niezależnie od kulinarnych gustów zaspokoić kubki smakowe?

Posługując się językiem projektowym, tworząc pizzę „idealną” należałoby przeprowadzić przede wszystkim analizę potrzeb, stworzyć makietę rozwiązania, która po dokładnym zaprojektowaniu mogłaby zostać wdrożona w ramach MVP i przetestowana z użytkownikami. Znając więc zamiłowanie do sera zwolenników pepperoni, jak i miłość do słodko-słonych kompozycji koneserów pizzy hawajskiej należałoby zaprojektować doświadczenie spełniające potrzeby wszystkich. Kto wie, może byłaby to pepperoni z ananasem…?

Składniki

Wspomniane projektowanie doświadczeń zrealizowaliśmy w ramach projektu dla Michała Toczyłowskiego – kucharza, który z samych pomidorów potrafi stworzyć arcydzieło kulinarnej sztuki. Już pierwsze spotkanie z Michałem utwierdziło nas w przekonaniu, że realizowany wspólnie projekt będzie niezwykłym połączeniem jego niesamowitej energii z wymagającą tematyką.

Proces przygotowania

Projektując stronę internetową Michała kierowaliśmy się w naszej ocenie kluczowym założeniem – strona internetowa marki osobistej musi odpowiadać jej osobowości. W tym przypadku połączenie profesjonalizmu i doświadczenia musiało spotkać się z odwagą i sposobem bycia młodego wiekiem kucharza. Lecz o ile pierwszy składnik tego równania odpowiada minimalizmowi i estetyce –  w jaki sposób przedstawić absolutnie wyjątkową resztę?

Zdecydowaliśmy więc, że w projekcie postawimy na zdjęcia Michała oraz sposób prezentacji tworzonych przez niego wpisów. Tak też powstał feed blogowy, który przy każdym odświeżeniu oraz każdym doładowaniu kolejnych wpisów ma inną strukturę.

Sposób podania

Efekt? Niesamowita ekscytacja klienta była jedynie przedsmakiem tego, jak na stronę zareagują jego odbiorcy. Strona internetowa ugruntowała jego wizerunek profesjonalisty i specjalisty w swoim fachu, a ponadto dopełniła go o pełen poczucia humoru charakter, dający poznać się dotychczas wyłącznie w ramach bezpośredniego kontaktu.

Realizacja projektu dla Michała była fantastycznym doświadczeniem, które zaowocowało, naszym subiektywnym zdaniem, jednym z najciekawszych projektów w naszym portfolio – a z pewnością najsmaczniejszym!

PS. Niezależnie od tego, czy jesteś fanem pepperoni czy hawajskiej – koniecznie odwiedź bloga Michała. Z pewnością znajdziesz tam przepis na danie, które zaspokoi Twoje kulinarne oczekiwania!